... wiem myslicie, że oszalałam
napewno nie jedna osoba nie chciała pisać co naprawde myśli o tym co pozwoliłam... wiem... no coż ale juz tak bywa ja nie chce zmarnować zycia ale tez nie chce go przespać...za 3 tygodznie zaczyna się szkoła nowa...i trzeba się od początku wziaść...a teraz wakacje trzeba sie zabawić...
tak jak sobie to przypominam to on powiedział potem "rozpiąć rozporek" ja powiedzialam nie i on nic wiecej mi nie zrobił...przecież nic złeg nie zrobiłam