wiem mam dużo szczęścia...
wczoraj był ten boski festyn...
nie uwierzycie przyjachała jego była!! jak ja mogłam sie wkur...ale dobra przeszło mi;p z laskami troszke popiłyśmy...znaczy hmmm jak by to dobrze powiedziec to one sie najeb## a ze mna aż tak żle nie było;p mama nicnie wie ciii;p ja mam prawie 16lat wiem wiem dalej siksa ze mna;D niom i tak jego była zaczeła łazić za nim! brrr jak bym mogła bym ja zywą zakopała. ja sie bałam bo juz troszke wypił zeby nic głupiego nie zrobił wiec zabrała go i chodzilismy cała ekipą;D było bosko;D prawie cała klasa była jak ja tych świrów dawno nie widziałam;D wszyscy wstawieni^^co z tej młodzieży wyrosnie;p
niom i tak sie bawiliśmy a potem ona do myboy czemu z nia nie gada;D wnerw... prawie ja pobiłam tylko tak ciotowaty typo jej bronił;/ ale ja ją dojade;p
a najgorsze jest to ze myboy włozył tam reke...tak dalje niz zawsze...nie rozumiem czemu nie postawilam oporu..