... ;[ ...
...jakoś juz nie mam siły...naprawdę czasem juz nie potrafie sie powstrzymać od płaczu...miał zadzwonić z samego rana...wstałam jak głupa o 6,45... po to tylko zeby lezeć i myśleć...do 9? ale przecież to nic...on miał prawo! miał prawo wczoraj sie ze mna całowąć a potem mnie obrażać z kolegą....miał prawo! wiem! a z rana powiedziałam o tym gosciu co mnie od szmat wyzywał ze ma dziewczyne to od razu ze mam go w dupie ze za tamtym latam itp! ja tak nie potrafię...:( chyba zaraz jade oddać ta sukienke...bo po co mi ona jak On juz...:(