pokonaj dziś siebie
nie! nie potrafie bez niego!
ale coz nie wróce do NIego...
kumpela...hmmm oj tam... ja nie rizumiem czegos...
opisze to moze ktos mi wytłumaczy...
mojboy widział kolezanke z jakąś gromoatką i twierdzi ze była pijana troszke ze jej tel wyleciał z reki ze trzymała jakiegos typa pod reke a ona mmm zaprzecza wszystkiemu... nie rozumiem czemu niby on miał kłamac? przeciez nic by nie zyskał tylko stracił...
Dodaj komentarz