/// konkurs///
Kiedyś była tak piękna.....Tak niesamowicie piękna..... Miała bardzo atrakcyjne ciało, które zachwyt wielu chłopców wzbudzało.....
"Fajna laska" - tak o Niej mówili. Wzrokiem każdy krok jej śledzili... Nie jeden dałby wiele za chwilkę u jej boku..... Ale ona nie chciała
innych, bo kochała chłopaka....Jak w bajce jej się żyło i wiecznie się śmiała..... Do chwili kiedy jej nie powiedział:
" See you.. nara mała....Odchodzę od Ciebie, jest już inna lala......Nie podobasz mi już się.....Kiedyś byłaś inna.....Nie taka dziwna...... "
Odszedł, nie powiedział nic więcej.....A biednej dziewczynie pękało serce..... I po tym wszystkim..... Jaka dobra dla Niego była.....
Takiego kopa zaliczyła.....Te jego słowa, tak niesamowicie ją zraniły, że straciła chęci do życia i wszystkie siły..... powiedziała sobie:
" Nie chcę żyć, bo bez Niego moje życie to jest nic.. "
Stanowczą dziewczyną była, co pomyślała, tak zrobiła..... Już ponad miesiąc nic nie jadła, nie piła..... Straconą miłośćą tylko żyła.....
Z pięknej dziewczyny..... W cień człowieka się zmieniła..... Kiedy ją ludzie widzieli na ulicy.. ...Uciekali przed Nią, jakby byli dzicy......
Patrzyli z obrzydzeniem, nie jak kiedyś z zazdrością..... Codziennie Ona na spacer wychodziła .W te miejsce gdzie ze swoim chłopakiem się zbliżyła....
I On kiedyś, tam sam spacerował..... Smutek swój w puszce piwa chował.... Smutek, po tym jak Go ta laska rzuciła dla której rzucił ją...... Bo wolała
innego i innym się teraz bawiła...... Ujrzał ją..... Taką biedną wychudzoną....Tą samą piękną dziewczynę, z którą kiedyś dzielił swoją każdą słodką
chwilę.....Wtedy Go zamurowało...... Podszedł do Niej spytał......
Oto części opowiadania konkurs polega na stworzeniu zakończenia;p zapraszam do udziału w nim!
1 miejsce 50 komci + dodanie do linków
2 miejsce 30 komci + dodanie do linków
3 miejsce 20 komci + kodanie do linków
za udział w konkursie 5 komci:*
konkurs trwa do 01.04.2008 godz 18:)
p.s prosze podawać adresy blogów zebym mmogła nagrodzić:)
hej mała... wciąż mówił... tyś wciąż taka piękna
-zostaw mnie wreszcie nie jestem maleńka
chciała już odejść lecz on ją zatrzymał
-puść!.... krzyczy
-no co? to nie moja wina... mówił i prosił i błagał natrętnie
- zostaw mnie wreszcie ja ciebie nie cierpię...
Płakała wciąż gorzko gdy w tem w jednej chwili
podszedł doń chłopak lekko się schylił
przeprosił panienkę raz uderzył chłopca
i tak się skońcyła ta piosnka żałosna.
Dziewczyna pod rękę złapała nowego
i poszli gdzieś razem i nie wiem dlaczego
ta miłość gorąca co kiedyś w nich była
w popiół nie w diament się zamieniła.
Epilog historii jest bardzo prosty
dziewczyna za chłopakiem spaliła wszystkie mosty szczęścia i radości poczuła u n
dzieczyna zaczela jesc zaczela pic-milosc ja odnowila...teraz blakaja sie ulicami ona piekniejsza on zakochany mijaja miesiace a oni wciaz razem...wybaczyla mu swoj bol a on nie popelnil tego samego bledu
Dodaj komentarz