i wtedy wiem,że to co wezmę do serca zostanie...
jest dobrze... w szkole nie tak zle nie zarobiłam ostatnio zadnej 1 ciesze sie bo przynajmniej nie musze sie poprawiać... przerwy spedzam z nim... jest cudny...o takim marzyłam tylko hmmm boje sie pozwolić uczuciu działać...boje sie ze skoćzetak samo jak ostartnio... chciałabym móc oddac mu cała siebie tak zeby poczuł ze jestem tylko jego ze nie liczą sie dla mnie inny tylko on...ale boje się ze on to wykorzysta i zawładnie mna i znajdzieinną...
Pozdrawiam;).
Dodaj komentarz