dobrze koncze...

jeszcze kilka słów... żeby to wyszło 2 osoby muszą pracować jesli nie to nawet twoja najwieksza miłośc do niego nie będzie w stanie utrzymać tego związku i nie chciałabym zeby musiała zginąć śmiercią naturalną
ciesz się z każdej chwili bo nigdy nie wies czy ta nie będzie ostatnia
ja nawet nie miałam okazji sie pożegnać

nie zgodzę się z tym ze ktos odradza faceta, ktory traktuje dziewczyne jak mało ważną rzecz z zazdrości.. śmieszne to!!
ale rację przyznam ze nie robi sie czegos dla ludzi tylko dla siebie a skoro tak piszesz to znaczy ze nie chcesz go stracić i jesli stracisz go to przynajmniej bedziesz miała na kogo zwalic "bo to my ci kazalismy"
malenka nikt ci nie karze takich rzeczy tylko wyraża swoje zdanie, a spora częśc jak sądze przeszła juz taki związek i wie że nie wnosi on do życia żadnych ważnych i pozytecznych wartości, daj sobie pare lat i zobaczysz że jak od młodszej dziweczyny usłyszysz podobną historię tez będziesz chciała ją przestżec przed kims takim, bez względu na to jak ważna jest osoba w jej życiu
bo czasem tak jest że jak sie kogos lubi to chce sie go ochronić przed złem, a jeśli zyczy sie komus źle to niestety...
ach brak słów
wiem, że twoja miłość do niego jest największa na swiecie i pewnie nikt nie kochał ta

nigdy nie rob nic na pokaz wszystko rob dla siebie bo to ty bedziesz z tym zyc a nie inny,ja moge cie wspierac i jedynie doradzac bo wiem jak jest niewymadrzam sie,nie doradzam czegos co bedzie cie za bardzo bolec.........bo to nie na tym polega:)nie zrywaj bo ci karza,rob to na co masz ochote i nie przejmuj sie innymi

konczysz dla siebie czy dla ludzi ktorzy ci tak doradzaja bo zazdroszcza?