;[
czuje sie tak okropnie ze nawet nie potrafie tego opisać...w zyciu sie tak nie czułam...przezcałytydzień prosił błagał zebym wróciła wczoraj całe miasto za mną przechodził...wybaczyłam? nie, jeszcze nie ale wróciłam...tylko po to zeby wczoraj z wieczora rozczarować się...zeby dziś z rana ysłyszeć potem sie odezwę...zabolało jak nigdy jeszcze...
Dodaj komentarz